„Nieproporcjonalne”: szefowie europejskiej turystyki krytykują podwyżkę opłat ETIAS

Stowarzyszenia reprezentujące linie lotnicze i europejską branżę turystyczną wypowiedziały się przeciwko propozycji Komisji Europejskiej, aby podnieść opłatę za system zezwoleń na podróż ETIAS z pierwotnej kwoty 7 do 20 euro.
Europejski System Informacji i Autoryzacji Podróży ( ETIAS ), który ma zacząć działać pod koniec 2026 r., będzie wymagał od podróżnych spoza UE zwolnionych z obowiązku wizowego uzyskania zezwolenia online i uiszczenia odpowiedniej opłaty przed wjazdem na teren 29 państw członkowskich UE/strefy Schengen.
Jednakże organizacje z branży podróży i turystyki wyraziły „głębokie zaniepokojenie” proponowaną podwyżką i zaapelowały do Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej, które będą musiały ją zatwierdzić, o odrzucenie proponowanej podwyżki opłaty z 7 do 20 euro.
Wezwali również do przeprowadzenia oceny skutków w celu uzasadnienia kosztów i przyjęcia opłaty „bardziej proporcjonalnej i opartej na dowodach”.
„Mimo że opłata może stanowić niewielką część całościowych kosztów podróży, skumulowany wpływ na rodziny nie jest nieistotny, zwłaszcza w szerszym kontekście rosnących podatków od noclegów” – stwierdziły grupy we wspólnym oświadczeniu.
Sygnatariuszami oświadczenia są m.in.: Airlines for Europe, European Regions Airline Association, European Tourism Association, European Travel Agents' and Tour Operators' Association, European Association of Hotels, Restaurants and Cafés oraz European Federation of Rural Tourism (RURALTOUR).
Grupy twierdzą, że podwyżka „wydaje się nieproporcjonalna” i „brakuje przejrzystości”. Twierdzą również, że Komisja Europejska powinna opublikować „szczegółowe zestawienie kosztów” i określić, czy rozważano alternatywne modele cenowe, takie jak 10 lub 12 euro.
Komisja poinformowała w piątek, że system ETIAS ma zacząć działać w ostatnim kwartale 2026 r. i wyjaśniła podwyżkę opłat „wzrostem inflacji od 2018 r.... dodatkowymi kosztami operacyjnymi związanymi np. z nowymi funkcjami technicznymi zintegrowanymi z systemem” oraz zamiarem dostosowania opłaty „do opłat obowiązujących w podobnych programach zezwoleń na podróż”, takich jak brytyjskie elektroniczne zezwolenie na podróż (ETA) i amerykański elektroniczny system zezwoleń na podróż (ESTA), które pobierają odpowiednio opłatę w wysokości 16 GBP (18,4 EUR) i 21 USD (17,8 EUR).
Przedstawiciele branży podróży i turystyki argumentowali jednak, że decyzja Komisji o powołaniu się na podobne systemy zezwoleń na podróże „stanowi niepokojący precedens”.
„Decyzje dotyczące opłat powinny odzwierciedlać rzeczywiste potrzeby operacyjne systemu UE i być w pełni uzasadnione. Nie powinny one zmierzać do dostosowania do niezwiązanych z nim systemów bez jasnego uzasadnienia i podstawy prawnej” – czytamy w oświadczeniu.
Grupy dodały również, że „wszelkie nadwyżki dochodów uzyskane za pośrednictwem ETIAS, po pokryciu jego oficjalnych kosztów, powinny zostać przypisane do konkretnej pozycji budżetowej lub najlepiej przeznaczone na sektor podróży i turystyki” w ramach budżetu UE, w tym na wsparcie infrastruktury turystycznej, szkoleń personelu i inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju.
ETIAS to drugi element nowych środków kontroli granic UE, który zostanie wprowadzony po wprowadzeniu unijnego systemu wjazdu/wyjazdu (EES), którego stopniowe wdrażanie ma rozpocząć się 12 października 2025 r. po kilku opóźnieniach.
Zaloguj się, aby uzyskać więcej informacji
thelocal